Dla większości takie pytanie może okazać się szokujące. Jak to w skarpetkach?! Przecież sandały lub klapki plus skarpety kojarzą się z typowym polskim Januszem. Zatem w powszechnej opinii to obciach. Czy aby na pewno?
Projektanci mody mają inne zdanie
Jeśli chodzi o kobiety z powodzeniem mogą one łączyć klapki na platformie ze skarpetkami i nikt im nic złego nie zarzuci. W razie ataku ze strony mniej zorientowanych modowo koleżanek, warto podeprzeć się czasopismami modowymi i opinią najbardziej uznanych projektantów. To rozwiązania zaczerpnięte prosto z wybiegów Paryża i Mediolanu.
Dotyczy to wszystkich rodzajów wygodnych platform. Niezależnie od tego, czy są to sandały, klapki, czy espadryle. Zarówno tych o grubej podeszwie, jak i mniej masywnych. Płaskich oraz posiadających dodatkowo np. klasyczne prostokątne obcasy. Bez względu na kolor czy materiał wykonania. Słowem, wszystkich. Warto ponownie to podkreślić, ponieważ dla niektórych fakt ten może stanowić niezwykle szokujące modowe odkrycie.
Skoro nie ma obciachu, to jak dobierać skarpetki?
Jeśli Paryż, Mediolan i najlepsi projektanci, to na pewno zasady łączenia skarpet z sandałami i klapkami na platformie są co najmniej tak skomplikowane jak teoria względności. Nic bardziej mylnego! Reguła jest banalna. Chodzi o to, by zestawiać ze sobą kontrasty. Do bogato zdobionych i pstrokatych platform np. w kwiatki pasują skarpetki jednokolorowe. Do sandałów i klapek na platformie o fakturze jednolitej, niezależnie od tego, czy zawierają dodatkowe elementy ozdobne, takie jak błyszczące klamerki lub zapięcia, idealne będą skarpety wielokolorowe, np. prążkowane albo w interesujące wzory. Poza tą zasadą obowiązuje pełna dowolność. To daje większe możliwości wyrażania siebie za pomocą dress code’u. Skarpetki mogą mieć nie tylko ciekawy, ale przecież także symboliczny, np. tęczowy design. Żródło: https://deezee.pl/klapki-na-platformie
